środa, 26 lutego 2014

Rozdział : 16

Tata siedział jeszcze może z dwie godziny . Wypił kawę , pogadaliśmy , powspominaliśmy i poszedł . Siedziałam na balkonie myśląc o tym wszystkim .. Po zasranych dwóch latach mój najukochańszy tata wrócił. Cieszyć się ? Czy jak? Dla mnie trudne pytanie .. Może źle zrobiłam , że z nim gadałam ? W końcu nie rozmawiałam z nim bardzo dawno . Ale jest jakieś ale .. Kurde on jest MOIM TATĄ .. I nic czy , nikt tego nie zmieni ? Nie? No właśnie .. Po wizycie taty myślałam , że będzie gorzej ( płacz , furia itp. ) ... Dałam radę .. Trzymam się . Kiedy go ujrzałam . Takiego samego co 2 lata temu .. Moje serce jakby do mnie przemówiło ~Tata wrócił ! No ale czułam taki też smutek , żal .. Czemu tak późno wróciłeś ? Zobaczyć mnie tylko z powodu , żebym poznałam twoją " Nową " rodzinę ? To był powód ? Tak .? To jesteś zajebisty .

*OCZAMI HORAN'A*

Wyszedłem z domu idąc do mojej Księżniczki .. Ciekawe co robi? Jutro jedziemy na wycieczkę do Paryża z jakiegoś Projektu Edukacyjnego . Wbiegłem po schodkach i zadzwoniłem naciskając na mały czarny guziki . 
- Cześć Niall .! Wchodź ! - powiedziała do mnie wysoka blondynka otwierając drzwi .
- Dzień Dobry jest Rose ? - zapytałem .
- Tak do góry .. Siedzi na balkonie .. Był jej Ojciec - dodała kobieta pokazując ręką w stronę schodów . 
Ściągnąłem buty i pobiegłem po schodach , a następnie zatrzymałem się przed pokojem dziewczyny i lekko zapukałem . 
- Proszę ... No wchodź mamo .! - krzyknęła dziewczyna ..
Nacisnąłem klamkę i ujrzałem Księżniczkę siedzącą na balkonie tyłem do mnie . Cały pokój przeszedłem cichymi krokami . Uklęknąłem za dziewczyną i zasłoniłam oczy swoimi rękami ..
- Mamo nudzi Ci się ?! - odpowiedziała  ze złością brunetka . 
- Chwila .. To nie mama ..Niall ? - zapytała odwracając głowę . 
- We własnej osobie Kochanie . - dodałem z uśmiechem .. 
Dosiadłem się do niej i ją mocno przytuliłem .. Po jej twarzy można było zauważyć Złość ? Smutek? Z tego co jej mama mi powiedziała to odwiedził ją Ojciec .. No czyli chyba nie za ciekawie ? Hmm. Może mi się wyżali ? Na pewno nie zacznę tematu o jej Tacie , bo może się jeszcze pogorszy .. W końcu jutro jedziemy do Paryża - miasta Zakochanych z samego rana . ! 
- Co jest ? - zacząłem .. 
Przecież widzę .. Nie będę udawać , że nic nie widać po jej smutnej twarzy . 
Nagle Dziewczyna przysunęła nogi to klatki piersiowej i schowała w nich głowę .. 
- Ej Rose ? Co się stało ? - zapytałem z przerażeniem . 
Czyżby wizyta mężczyzny była straszna ?
- Tata był .. Rozumiesz? - powiedziała podnosząc głowę .. Na jej policzkach było można zauważyć rozmazany tusz do rzęs . Płakała ... Nie na widzę jak dziewczyny w taki sposób wyrażają swoje uczucia . Płacz .. Najgorsza z rzeczy jaka może być .. Sam zaraz zacznę . Na widok pięknej dziewczyn i w dodatku płaczącej .. 
- Było aż tak źle ? No w końcu Cie odwiedził Nie? - dodałem obejmując Rose . 
- Źle? nie no było Zajebiście ? .. Wiesz co mnie najbardziej boli ? To , że on tu nie przyjechał zobaczyć czy urosłam , jak wydoroślałam , jak w szkole .. Po prostu jaki mi się żyje .. A przyjechał  po to tylko , czy bym nie przyjechała poznać jego rodziny i czy będę na jego Ślubie .. To co mam się cieszyć ? Tak Niall ? Cieszyć ?
Czy raczej Płakać ? Bo mój jedyny ojciec , który ma jedną córkę ma Cię jeszcze w Dupie .. Nie no zajebiście .. Wybieram drugą wersje .. Wolę popłakać .. - odpowiedziała dziewczyna płacząc .. 
Nie wiedziałem co jej powiedzieć ? - Rose będzie dobrze? czy Nie miał dla ciebie czasu ? .. Pojebane myśli . Przecież jej tego nie powiem .. Po prostu nie miał dla niej czasu i tyle .. ? Nie wiem też jak to jest .. Mam obu rodziców , którzy są jeszcze razem .. A w jej przypadku .. To już nie wiem co dodać . 
- Rose .. Żeby nie było , że nie pocieszę . No ale nie wiem co ci powiedzieć ... Wybacz .. Rozumiem Cię .. Ale nie przeżyłem czegoś takiego .. Spokojnie .. Ułoży się ? Nie ? Słyszysz ?! Ułoży się ! Będzie dobrze . Mamy siebie .. - dopowiedziałem do tego tematu . 
Dziewczyna podniosła głowę i musnęła moje usta również oddałem jej pocałunek ..
- Mamy Siebie . - dodała dziewczyna . 
Wstałem z zimnych płytek i podałem Mojej Księżniczce rękę , a następnie weszliśmy do środka .. 
- Ja pierdole .. Jeszcze jutro Poniedziałek .. - powiedziała dziewczyna wycierając mokre policzka siadając na łóżku . 
Zdziwiło mnie ? Czy ona zapomniała , że jutro nie idziemy do szkoły? Przecież jutro Ten Poniedziałek ... Paris ?! Rose Paris ?! 
- Ty zapomniałaś , że my ...? - zapytałem z zdziwieniem zamykając drzwi balkonowe . 
- Co ? My ..? - zapytała . 
- Rose jutro Poniedziałek ? Paris? Lecimy ? Do Paryża do Piątku ? Zapomniałaś ?! - krzyknąłem siadając koło dziewczyny , która chwyciła się za głowę ..
- Kurwa! No tak .... Zapomniałam .. Pomożesz mi się spakować ? 
- No jasne? Haha.
- Ostrzegam zajmie nam to około 2 godziny . 
- Spokojnie do jutra Daleko ! 
Podeszła do szafy , którą otworzyła na oścież i zaczęła wyciągać bluzki , spodnie i bluzy .


*OCZAMI ROSE *

Zaczęłam wyrzucać kilka , kilkanaście ubrań z szafy  ,a chłopak patrzał na mnie ze zdziwieniem gdzie ja to wszystko mieszczę ..  Każda ciuch jaki wyciągnęłam zastanawiałam się czy go zabierać czy nie .. No i tak wyszły dwie kupki ciuchów . Odwróciłam się w stronę Horan'a , który już nie wytrzymywał ze śmiechu .
- Z czego się śmiejesz? Co ? - zapytałam rzucając jedną z bluz prosto w chłopaka .
- Hahhaah . Nie no z niczego . Mam małe pytanie ? Zabierasz to wszystko , co leży obok mnie ? - zapytał z przerażeniem ..
- Może? Hahah . A co za mało ?
- Nie no .. Chyba Już koniec co ? Hhaha ? 
- Zadam po raz kolejny pytanie : Z czego się tak śmiejesz? Teraz pomożesz mi z tych ciuchów odrzucić połowę .. - dodałam siadając na kolanach chłopaka . 
- Żartujesz? 
- Nie? Kiedy ja Żartuje co ? 
- Super . Hhahah .Hmm.. To nie , to też nie .. O ta ładna i te też weś i może to .. - mówił chłopak wybierając  ubrania .
- Ej ej . Ale ja te spodnie lubię nosić .! - Krzyknęłam biorąc do ręki spodnie I umieściłam na innych ubraniach , które lecą razem ze mną do Francji . 
- OK . Przypomnę Ci tylko , że my jedziemy tylko na 5 dni ..! Tylko na P-I-Ę-Ć dni ! Rozumiesz? 
- Tak Kochanie zrozumiałam .. 
Następnie wyciągnęłam z szafy dużą granatową walizkę i zaczęliśmy wrzucać ciuchy . 

*30 MINUT PÓŹNIEJ *

- Masz wszystko ? - zapytał zamykając walizkę , na której siedziałam .
- No mi się wydaje , że tak . - dodałam . 
- Nie strasz mnie .. Ja już tego drugi raz nie zamknę .. Jeszcze jak taki grubas jak ty mi pomaga to jest ciężko .. - odpowiedział ze śmiechem .
- Wiem .. Hahaha. Ale ja lubię być taka chuda .. - dodałam śmiejąc się z nim .
- Jesteś za chuda Kochanie .. Jakbyś była grubsza to bym bez problemu zamknął tą walizkę .. - powiedział .
- Zamykaj , a nie gadasz ! - krzyknęłam na chłopaka , który kończył zamykać torbę na kółkach .
- Już ! Możesz wstać .. - dodał wyciągając przed mną rękę .
Wstając rzuciłam się w jego objęcia .. Mocno przytulił mnie , że aż można było poczuć jego zapach perfum .. Przy nim moje życie w ciągu 12 godzin może się zmienić na dobre ... I tak jest .. Przyszedł godzinę , dwie temu i co ? Polepszył mi się od razu Humor .. No w końcu od tego się ma tego Chłopaka nie ? 
- Co teraz Robimy?
- A ty jesteś spakowany ?
- Yhmm .. 
- Może się przejdziemy ? Mały spacerek ?
- Nie zaszkodzi . Haha . 
Podeszłam do szafy , w której ubyło kilkanaście ciuchów i zabrałam bluzę na zamek i wyszliśmy z pokoju . 
Zeszłam z Niall'em za rękę z schodów .. Nagle nie wiem z skąd się wzięła na korytarzu mama . 
- Ale ładnie razem wyglądacie .. - powiedziała mam z " zacieszem " ..
Na co my wybuchliśmy śmiechem .. 
- No wiem .. - dodałam . 
Zakładając buty dyskutowałam z mamą , że jutro wylatuje na wycieczkę do Paryża ... Na którą ona sama o niej zapominała .. Cała moja matka .. Eh .. Włożyłam klucze do kieszeni od spodni  , które leżały na komodzie . 
- Kiedy wrócisz? - zadała  pytanie rodzicielka  ... Kiedy już prawie zamykałam drzwi ..
- Będzie za jakąś godzinę , dwie ? - odpowiedział chłopak spoglądając na mnie i na mamę . 
- OK . - powiedziała i zamknęła za nami drzwi . 
Czekałam , aż niebieskooki wymyśli miejsce , do którego się wybierzemy .. Trzymałam chłopaka za rękę i czekałam wpatrując się na domy , które stały po drugiej stronie ..
- Gdzie idziemy ? - zapytał spoglądając na mnie z kącikiem ust . 
- Hmm .. Yyyy.. Nie wiem . - dodałam .. 
Tymczasem do Blondyna ktoś dzwonił i nie miał wyjścia , więc odebrał . 
Minęła minuta , druga , trzecia  ,a ja nadal stoję pod swoim domem i chodzę w kółko , żeby nie zmarznąć . Po chwili ujrzałam , że Horan wkłada telefon do kieszeni i ma nie zadowoloną minę ..
- Co jest ? - zapytałam ...
- Harry dzwonił .. Nici z naszego Spaceru .. Zaraz tu będzie .. Musze mu w czymś pomóc ... Przepraszam .. Zabije chuja .. Randkę mi psuje ... A i pyta czy nie podwieźć Cię do Kate ? Bo siedzi sama w domu i też się pakuje ? To co jedziesz? - zapytał obejmując moją postać .
- No jasne .. Nic się nie stało .. - dodałam ..
- Wiem , że jesteś zła .. Przepraszam .. Zabiję tymi rękami Styles'a .. - powiedział i nagle przed nami stanął czarny Land Rover .. Od strony kierowcy po woli otwierała się szyba . 
- Pakujecie się czy co ? Moje Gołąbeczki ? - zapytał Harry , który miał założone czarne okulary przeciwsłoneczne ..
- Jasne idziemy - dodał Niall chwytając moją dłoń i idą w kierunku samochodu . 
Podczas drogi jaką przebyliśmy czyli , jakieś 50 m kłóciliśmy się kto gdzie siedzi ..  W końcu wygrałam i usiadłam koło kierowcy ..
- Hej słońce .. - powiedział Harry całując mnie w policzek ..
- Cześć Harry ! - powiedziałam odwzajemniając całus .
- Tylko nie żadne słońce Styles ? OK ? - powiedział przez zęby Niall .
- Hhahha . OK . Horan .. Spokojnie .. - dodał po czym ruszył z piskiem opon . 
Jechaliśmy mijając naszą Dzielnicę oraz parę innych ulic .. Minęło może 15 minut i byłam pod domem Przyjaciółki. Pożegnałam się z chłopakami i wyszłam z samochodu zamykając za sobą drzwi .
Całą przebytą drogę myślałam o co z nimi chodzi ?! .. Czasem wydaje mi się , że Niall jest jakiś Tajemniczy .. Nie wiem czemu .. Również mi się wydaję , że coś Przed mną Ukrywa ... I finał .. Wszystko jest związane z Louis'em i Harry'm .. Czy on wszystko mi mówi ? Może powie połowę , a resztę zostawia na kolejne spotkanie ? Albo wcale nie mówi ? Przecież Horan wie o mnie wszystko .. Wszystko !? A ja ? To , że jest jedynakiem , Irlandczykiem , ma 19 lat i mieszka na tej samej Dzielnicy co ja .. No i to tyle ? Szłam ścieżką z białej kostki , która prowadziła do domu Kate .. Weszłam po 3 stopniach i zapukałam do drzwi , które mi otworzyła dziewczyna .
- Hej ! Myślałam , że dziś nie wbijesz ! - powiedziała wpuszczając mnie do domu . 
- No Hej .. Wybacz , ale nie miałam w planie dziś do ciebie wbijać .. No , ale tak jakoś wyszło .
- Jejku jutro do Paryża ! Yeah ! - krzyknęła dziewczyna niosąc pomarańczowy sok i dwie szklanki na górę .
- Hahah . A wiesz co lepsze? 
- Dawaj !
- Zapomniałam o tej Wycieczce .. Niall mi dopiero przypomniał ! .. 
- Ohh.. Rose o czym tak myślisz ..?! Co ?
- Tata mnie dziś w południe odwiedził ... - dodałam zmieniając ton głosu ..
- Żartujesz? Opowiadaj ... - powiedziała przyjaciółka zamykając drzwi od swojego pokoju .
Usiadłam na fotelu , który znajdował się przy biurku i włączonym Laptopie . Zaczęłam się obracać dookoła i  opowiadać dziewczynie o wizycie Ojca . Ciężko było mi mówić ... CO tu mówić ? Tata ma mnie i  miał po prostu w DUPIE !? Co jeszcze dodać /? Hmm.. Nie interesuje go jak żyje tylko , czy odwiedzę go ? Czy to , aż takie kurwa ważne ?
- Rose mów no ! - powiedziała dziewczyna zatrzymując mnie przed sobą i jednocześnie patrząc mi w oczy .
- Sorry zamyślałam się .. No przyszedł do mnie ... I w ogóle nie interesuje go jak mi się żyje , czy mam kogoś i tak dalej .. Tylko przyszedł po to , czy przyjdę na jego Ślub i czy odwiedzie jego " nową" rodzinę . - powiedziałam i poczułam łzy , które spływały mi po woli po policzku .. Również zauważyłam zdziwienie przyjaciółki , która uklęknęła przed mną i położyła głowę na moich kolanach ..
- Serio ? Tylko po to przyszedł  ? 
- Tak Kate ... Przez 2 lata miał mnie w dupie ! Jestem jego jedyną córką i tak , aż trudno zadzwonić , przyjść ? Naprawdę Trudno ? Powiedz mi ? Serio ? 
- Nie wiem co Ci powiedzieć .. Na prawdę .. Po prostu źle zachował się twój Tata i tyle .. Powiedz mi co tak na prawdę się wczoraj stało ? Wieczorem ? 
- Pamiętasz jak wczoraj gadałyśmy ? I Mi kubek upadł ? 
- No tak ? I co Dalej ?
- Proszę Cię nie mów tego nawet Harry'emu .. Wie tylko Niall ... Ktoś mnie obserwuje .. Tego wieczoru widziałam na końcu ogrodu jakąś postać , która przypominała mężczyznę .. Później wydukałam z siebie tylko słowa - Kto tam ? i usłyszałam cichy śmiech .. Najpierw myślałam , że to Niall , ale jednak pomyliłam się , bo parę minut po tym zadzwonił dzwonek i był to Horan ... Ale ta osoba w Ogrodzie to nie ON .. 
- Ja pierdole .. Rose ! Ty na siebie uważaj ! Boje się o ciebie ?! Może zostań u mnie co ?
- Nie Kate muszę wrócić na noc do Domu ..
- Eh.. No to jak moi rodzice za jakąś godz , dwie wrócą to Cię odwiozą . OK ?
- OK .
- Nie chce , żebyś się sama błąkała .. 
Szczerze ? Znowu wróciły głupie myśli .. Ktoś mnie śledzi ?! Kate ma racje . Całe szczęście , że jadę do Tego Paryża .. Może to dla mnie lepiej ? Może ten ktoś dziś też do mnie przyjdzie ? Kurwa..! Aż boję się zasnąć .. A o powrocie do domu ? To dopiero bardziej się boje .. Najbardziej mnie ciekawi kto to i co chce od mnie ? Może go bardzo dobrze znam ? A może to całkiem obca osoba . Kolejną myślą jest mój Własny Chłopak . Co on kombinuje za moimi plecami ? I kiedy o tym mi coś powie ? Jeśli myśli , że nie zauważyłam , że coś robi to się Grubo Myli ..
- To co pomożesz mi wpakować te ciuchy do walizki ? - powiedziała dziewczyna klękając przed walizką .
Sama dziewczyna nie miała małego stosu ubrań .. Może trochę mniejszy od mojego .. Ale nie powiem , że mało ciuchów zabiera .. W końcu my jesteśmy dziewczyny i musimy dbać o swój wygląd i tym bardziej w Paryżu - w stolicy Mody . 
- Jasne . - odpowiedziałam siadając koło przyjaciółki . 
**********************************************************************************
Hello!!!!
Jak tam moje Skarby ? U mnie nawet ;3 Chociaż w szkole do -dupy- ugh.. ale to tam SZKOŁA XD
No i jak ? Podoba się ? W kolejnym Paris ♥ Huhuhhuhhuh ^^ Będzie Ciekawie .. A noo Next będzie w PIĄTEK !!!!!!!!!!!!! Ustaliłam , że rozdziały będą co Piątek i Środa ? PASUJE? CZY WOLICIE SAME PIĄTKI ? :> wiem , że wolicie 2 razy w tyg :3 hahaha moje Kociaki ;3 
Pozdrawiam , kocham całuje ;3 --> Dziękuje za komentarze i wgl .. ZA WSZYSTKO !

CZYTASZ = KOMENTUJESZ ♥

6 komentarzy:

  1. Świetny! <33 Szkoda, że będziesz dodawać tylko w środy i piątki :C

    OdpowiedzUsuń
  2. Piris nie mogę się doczekać !
    Zajebisty nawet pare razy się zaśmiałam :3 :D Oczywiście że w środy i piątki :)) Dla mnie to może być i częściej xD ;P Weny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne jak zawsze *o* Paryż *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. super czekam na nexta i może być w srody i piątki chociaż szkoda że nie częściej. już nie mogę się doczekać następnego rozdziału Paryż moje ulubione miasto chciałabym tam kiedyś pojechać <33333 czekam :* Dominika :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ey! W piątek dopiero?! Umrę :c No ale ok. jak zawsze zarąbiste <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się Cieszę , że wam się podoba ;3 Chociaż że są te 5 kom .. ale w chuj znaczą :3 Kocham Was <33

    OdpowiedzUsuń