piątek, 14 marca 2014

Rozdział : 21

Te dwa dni spędzone u taty przeleciały bardzo fajnie . Wróciłam ze szkoły , odrobiłam lekcje , gadałam z Zayn'em i spać . No i tak w kółko . Gdy nadszedł dzień kiedy znowu wracam do siebie . I będę mogła wyjść gdzieś z chłopakiem . A nie chciałam go tu sprowadzać , ponieważ Tata . Znając go najpierw by z nim porozmawiał a dopiero później nas gdzieś puścił . Całe szczęście nie mam tak z Mamą . Siedzę aktualnie w pokoju siostry Zayn'a i coś malujemy na płótnie . Znaczy się ona mi pokazuje a ja próbuję . Lecz coś mi to nie wychodzi . Stanowczo wolę rysować czy szkicować na kartce papieru . Nie dość , że się boję , bo wyjadę albo ręce mi się trzęsą . Nagle do pokoju wparował we własnej osobie Zayn .
- Co robicie ? - zapytał stając obok mnie i wpatrując się na nasze wspólne bazgroły .
- Coś malujemy . - dodałam skupiając się na obrazku .
- Muszę wam przerwać .
- Bo?
- Bo twoja Mama przyjechała .
- Co? - powiedziałam upuszczając pędzel i jak najszybciej wyszłam z pokoju .
Szłam szybko po schodach i w oddali słyszałam głos znanej mi osoby jaką była moja Rodzicielka .
Weszłam najpierw do kuchni , lecz jej tam nie było . Następnie do Salonu i właśnie w tym pomieszczeniu ujrzałam wysoką , szczupłą blondynkę .
- Rose ! Kochanie - dodała przytulając mnie .
- Cześć Mamo .
- Jak Ci tu było ? - zapytała wpatrując się w ojca i jego nową partnerkę .
- No super !
Spojrzałam na ojca . Jego uśmiech był od ucha do ucha , szeroki , radosny . Wiedziałam , że czekał na taką wypowiedź z mojej strony . Po chwili podeszłam do Taty i mocno się wtuliłam w jego klatkę piersiową . Tak ! Tego mi brakowało . Od dobrych paru lat . Chcę jak najszybciej wrócić do domu , bo muszę z Matką pogadać na temat odbioru z Lotniska i spotkać się z Blondynem . Tego Pragnę . Oczywiście nie oznacza to , że mi się tu nie podobało . Bo tu na prawdę było Fajnie . Myślałam , że będzie gorzej .. Ale się po prostu myliłam . Mama oznajmiła , że zaraz jedziemy i mam iść po swoje rzeczy . Nie odpowiedziałam , tylko poleciałam do swojego pokoju . Jakaś bluzka leżała na łóżku i ładowarka . Po chwili znalazły się już w walizce . Minęło może 10 minut i byłam gotowa . Mulat wyręczył mnie i pomógł mi znieść walizkę . Miło z jego strony . Pożegnałam się z każdym domownikiem . Uświadamiam sobie , że dopiero raczej się zobaczymy za miesiąc . Na ślubie . Chwyciłam uchwyt od walizki i zaczęłam ją ciągnąć do samochodu Mamy . Po chwili już leżała w bagażniku a ja siedziałam obok mojego kierowcy .

******

Siedzę w kuchni przy stole . Obserwuję rodzicielkę , która robi obiad. Jednym słowem stoi przy Garach .
Czy to jest odpowiedni moment? Teraz z nią pogadać ? Chce usłyszeć jej wersji i to jak najszybciej . 
- Mamo ?
- Hmm? 
- Czemu po mnie nie przyjechałaś ?
- Mówiłam Ci musiałam wyjechać do Barcelony .
- Z tego co pamiętam to jeszcze jak byłam w Francji , czyli dzień przed powrotem do Anglii rozmawiałyśmy nie ?
- No tak .
- To czemu mi nie powiedziałaś , że mnie Do Cholery ojciec Odbiera !?
- Uspokój się dobrze ? Jakbym powiedziała , że James Cię odbierze to byś nie chciała .! Było by tak ?
- Ehh..
- Rose ! No powiedz ! Było by tak ?
- Tak było by tak ! Ale jednak powinnaś powiedzieć . 
- Przepraszam .. Było i minęło . 
Naglę zadzwonił dzwonek do drzwi . Zerwałam się z krzesła . Ominęłam Matkę i poszłam otworzyć drzwi , w których ujrzałam Kate . 
- Wchodź . - dodałam zapraszając dziewczynę do środka . 
- Mamo my idziemy na górę . - powiedziałam rodzicielce pokazując ręką na schody . Ona tylko kiwnęła głową , że "dobrze" i ruszyłyśmy do mojego pokoju . 
- Coś się stało ?
- Nie ... Jak tam u ciebie ? Nadal Mike ..?
- Ehh. No wiesz w szkole nic .. Nawet nie podejdzie . Całe szczęście .. A z śledzeniem ..Hmmm. Dobre pytanie . ? Szczerze nie wiem . - dodałam stojąc i patrząc przez okno . 
- To dobrze . 
Nagle ponownie usłyszałam dźwięk , że ktoś przyszedł . Powiedziałam dziewczynie , żeby dała mi minutę a ja pójdę otworzyć . Idąc po schodach zauważyłam , że moja Kochana Mamusia mnie już wyręczyła . W drzwiach ujrzałam wysokiego , przystojnego Blondyna . Podbiegłam do chłopaka , którego mocno przytuliłam a on złożył na moich ustach pocałunek . 
- Cześć Księżniczko . 
- No Hej . 
- Idziemy się przejść ? 
- Wiesz ... - zaczęłam poprawiając włosy . 
- Hmmm? 
- Kate do góry .. 
- Aaaa. To ja może przyjdę później ? - odpowiedział pokazując na wyjście . 
- Nie Nie nie ! Niall czekaj .. Wy pogadajcie . - dodała przyjaciółka schodząc z góry po drewnianych schodach .
Dzięki Kate ! Bardzo mi brakowało rozmowy z Niall'em .. Te szkolne się nie liczą . Bo o czym my tam pogadamy .. Ktoś obok nas stoi i udaję , że nie słucha .. No weś .  Ehhh.. Przytuliłam przyjaciółkę i parę sekund później zamknęłam za nią drzwi . Natomiast złapałam chłopaka za dłoń i ruszyłam na górę do swojej sypialni . 
- Jak Ja się za Tobą stęskniłam . - powiedziałam całując chłopaka . 
- Przecież codziennie rano gadamy w szkole ?
- No tak ! Ale wiesz .. Tu jesteśmy sami . 
- Aaaa. No fakt ! - dodał obejmując mnie w pasie . 
Usiadłam na łóżku a obok mnie Niebieskooki . Nagle jego twarz posmutniała .. Czy coś zrobiłam ? Coś się stało ? Położyłam rękę na jego ramieniu i zapytałam :
- Eeej! Co jest ?
- Ehh.. Rose bo ja ..
- Co ty ?
- Zła będziesz .. 
- Do rzeczy ? 
- Wyjeżdżam do Irlandii . 
Te słowa mnie zamurowały .. Rozumiem , że jest Irlandczykiem ale ? Co?! Poczekaj ... Muszę to sobie tam w środku - Mózgu uświadomić .. Czy ty sobie robisz jaja ?! Co ty do mnie mówisz !? 
- Ale chwila .. Zostawiasz mnie tu ?
- Nie nie ... Źle zrozumiałaś .. Nie na zawsze .. Głuptasie .. Na tydzień . 
- No i Super ! 
- No nie wiem .. 
- Mów o co w tym wszystkim chodzi ! 
- Bo ja jadę od 19 października ! Rozumiesz !? 
- I? 
- Kurde Rose 20 października mieliśmy iść razem na ślub twojego Ojca nie !? 
- Aahh. 
Mój wzrok zniknął z twarzy przystojniaka .. Patrzałam się w zupełnie inną stronę .. Jestem trochę zła .. Trochę ? Nie no może ociupinkę bardziej ! Czuje się jakby mnie wystawił ! Właśnie w ten dzień cała moja rodzina i Ta nowa Taty miała Go poznać ! I co teraz ?! Dupa ! .... Kurde ..On to zawsze .. Ma kiedy jechać do Irlandii . 
- A nie ma innego Terminu ?
- Wybacz .. Ale to od moich rodziców zależy .. Gadałem z nimi już na ten temat .. Ehh. Zamówili już bilety . Przepraszam Cię .. 
- Nie no OK . Rozumiem . 
- Wybacz . - dodał całując mój policzek . 
Zabolało mnie .! Może nie aż tak mocno . Ale jednak .. Mój własny chłopak właśnie w ten dzień kiedy jest ważny przynajmniej dla mojego Ojca musi wyjechać .. Ehh.. No ale nic nie zrobię . Po prostu ten dzień spędzę mile z Zayn'em . Gorsze będzie , jak przyjdzie z dziewczyną . 
***********************************************************************************************
Hello! ♥
Muszę przyznać , że po ostatnim rozdziale coś tu Licho !? Ehh.. Ale to już tam od was zależy . Ale pamiętajcie to dzięki wam są te rozdziały ! <3 
Może ostatni był do dupy . I to dla tego ? Dobraaa nie ważne xd :D 
Co do rozdziału ---> Taki taki se :3 NAWET :D 
Wena? Ciężkoo było ! Ale żyję i dałam radę ! :D 
Next to już będzie taki ułamek przyszłości czyli wesele Ojca Rose !!! Cieszycie się nie ? 
CIEKAWOSTKA :
W kolejnym rozdziale czyli 22 -> będzie wesele i Główna bohaterka wybierze się podczas wesela z Zayn'em  na imprezę .. Na której wyjdzie cała prawda . :) 
******
Obstawiam , że tu będą jeszcze z 2-3 rozdziały :) 
Mówię już z góry , że w ostatnich rozdziałach - BĘDZIE SIĘ LAŁA KREW ! 
Zapraszam gorąco! Żebyście cierpliwie doczekali się :3 Jeśli będzie mi się nudzić to może 17.03 - w moje ur . zrobię wam święto i NAPISZĘ NEXT ! ♥ ALE NIE OBIECUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NEXT --> OCZYWIŚCIE TAK JAK ZAWSZE ŚRODA --> LUB ŚWIĘTO --> PONIEDZIAŁEK 
Pozdrawiam 
Dziękuje 
Kocham 
xx

CZYTASZ = KOMENTUJESZ ! ♥

2 komentarze:

  1. Zajebisty *.* Nie mogę się doczekać do nn serio :D Genialny :P Zayn hym? ^^ Czekam zniecierpliwością na kolejny :)

    zapraszam u mnie nowe rozdziały.

    http://in-dreams-you-believe.blogspot.com/?m=1

    http://alwaytogethe.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. super czekam na nexta Dominika :*

    OdpowiedzUsuń